51. Ciekawa przygoda na dworcu

tak sobie czytam te wasze blogi i postanowiłam wam coś napisać.
Wybierałam się pewnego dnia z Krakowa do Warszawy, kupiłam sobie wcześniej bilet na pociąg Pendolino. Gdy przyjechałam na dworzec miałam jeszcze godzinę czasu. Pewna miła pani zaproponowała mi pomoc na dworcu, więc się zgodziłam. Poszłyśmy zjeść coś, posiedziałyśmy chwile i poszłyśmy na peron. Chwilę posiedziałyśmy na peronie i gdy zaczęli zapowiadać pociąg zaczęłyśmy się zbierać. Okazało się ze ta kobieta ma bilet na pociąg tlk, który jedzie jakieś 10 minut po moim pociągu. Więc stwierdziła, ze pomoże mi wsiąść do pociągu. Jak tak szukałyśmy tego pendolino to okazało się ze mój pociąg odjechał i wsiadłyśmy przez przypadek do pociągu, którym miałaa jechać ona.
Kobieta się bardzo zdenerwowała i chciała mi kupić bilet koniecznie chciała usiąść w pierwszej klasie, Koniecznie chciała iść ze mną do wagonu restauracyjnego. Ja jej na to że niech chociaż kupi bilet ze zniżką, bo zaczęło mi być trochę głupio, no ale pani na to że nie, że chce kupić cały bilet.

EltenLink